Czy ktoś dzisiaj w ogóle potrzebuje wizytówki?
W dobie Internetu, smartfonów, portali społecznościowych gdzie kontakt z dowolną osobą możemy łatwo nawiązać na jedno kliknięcie – czy wizytówka jest jeszcze potrzebna? Oczywiście to wszystko zależy. Kiedy kilkanaście lat temu otwierałem swoją pierwszą firmę miałem wizytówki, ulotki, stronę internetową, ale brakowało mi jednego: klientów. Później był czas kiedy nie miałem w ogóle akcydensów, a domena służyła wyłącznie posiadaniu firmowego konta email i nie miałem strony internetowej. Tłumaczyłem się, że szewc chodzi w podartych butach – ale za to miałem cały czas zamówienia i listę stałych klientów. Ciągle też przychodzili nowi, najczęściej z polecenia.
Wracając do pytania ze wstępu – potrzebujemy wizytówek czy nie?
Pozostawiam to Twojej ocenie. Poniżej podpowiadam tylko niektóre z plusów ich posiadania
Jakość
Jak Cię widzą, tak o Tobie mówią. Już po tym jak wygląda wizytówka zaczyna się proces oceny Twojej firmy.
Dane kontaktowe
Bezpośredni kontakt z odpowiednią osobą z firmy – to jest coś. Szczególnie jeśli próżno takich informacji szukać na stronie internetowej firmy, a dodzwonić się można tylko przez callcenter.
Pamięć
Papier pamięta wszystko. Do dziś po wielu latach mam wizytówki ważnych osób, które kiedyś spotkałem. Być może telefon nie jest już aktualny, ale email nadal i w ten sposób można ponownie nawiązać kontakt.
Grywalność
Co jeśli na specjalną konferencję, bankiet lub inną okoliczność będą mieć dostęp tylko osoby z wizytówką?
Standard
Co to za firma, która nawet wizytówki nie ma? Albo dostajesz od kogoś dane wydrukowane na drukarce, i co masz z tym zrobić? Ani to do portfela, ani wiyztownika. Brak szacunku do klienta od samego początku. To lepiej jeśli już ktoś powie, że nie ma, bo jest ekologiem.
Polecenia
Klient, który już korzysta z Twoich usług i ma Cię w stałych kontaktach może przekazać Twoją wizytówkę następnej osobie. W takim przypadku najlepiej klientom dawać od razu dwie lub trzy wizytówki, aby mieli się czym dzieli.
Konferencje
Szkolenia, spotkania, konferencje – czasem trudno przypomnieć sobie jak ktoś się nazywał. Poznaje się wielu ludzi. Kontakt zostanie najczęściej z osobami, z którymi wymieniliśmy się wizytówkami